Po jakiś dwudziestu minutach byliśmy w lodziarni. Zamówiliśmy lody włoskie. Ja o smaku czekoladowym, a Harry truskawkowym.
- Zostajemy tu czy idziemy się przejść ? - spytałam.
- Idziemy. - uśmiechnęłam się.
Cieszyłam się, że Harry'emu poprawił się humor. I to była moja zasługa. Chodziliśmy po mieście i się śmialiśmy. Było tak jak dawniej. W niektórych momentach miałam ochotę go przytulić czy pocałować. Jednak powstrzymywałam się, bo byłam pewna, że on już mnie nie kocha. Zrobiłabym z siebie idiotkę. Poza tym on rozstał się dzisiaj z dziewczyną. Gdy zrobiło się ciemno postanowiłam iść już do domu. W końcu jutro szkoła.
- Ja już muszę iść. Jutro do szkoły - zrobiłam smutną minę
- A no tak dzieciaczku. Ty jeszcze do szkoły chodzisz. - zaśmiał się chłopak.
- Ty też byś chodził gdybyś nie był w zespole i nie miał takiego talentu.
- Zapomniałaś dodać, że gdybym nie był taki przystojny i nie zakochałyby się we mnie miliony nastolatek.
- No i zapomniałam jeszcze, że jesteś skromny. Pa.
- Zobaczymy się jutro ? - zapytał i mnie przytulił.
- Wpadnę do was. - powiedziałam - Możesz mnie puścić ? Muszę wracać.
- To do jutra - i odszedł.
Poszłam w stronę swojego mieszkania. Po drodze wspominałam chwile spędzone z Harry'm, gdy byliśmy razem. To był najszczęśliwszy okres w moim życiu. Cały czas ukrywałam, że nadal go kocham. W końcu jak się kocha to chce się, aby druga osoba była szczęśliwa. A Harry był szczęśliwy z Carly. Nie spodziewałam się, że ona tak go zrani. Ale w pewien sposób to, że go zdradziła podziałało na moją korzyść. Gdyby nie to nie odbylibyśmy dzisiejszej szczerej rozmowy. Gdyby nie to nie spędzilibyśmy tak wspaniałego popołudnia razem. Nawet nie zauważyłam kiedy znalazłam się pod moim mieszkaniem. Weszłam do środka. W kuchni zastałam mamę, tate, Mariusza i Joasie.
- Hej - przywitałam się i usiadłam do stołu.
- Gdzie byłaś ? - zapytała mama
- Z przyjacielem chodziłam po mieście.
- Z Harry'm ? - spytała Joasia.
- Tym Harry'm przez, którego płakałaś jak wróciłaś do Polski ? - tata
- Tak z nim. To niestety tylko mój przyjaciel.
- Dobra, dobra ja wiem swoje - zaśmiała się Asia.
- Co jest na kolacje ? - zmieniłam temat.
- Na patelni jest jajecznica - odezwał się Maniek
Nałożyłam sobie trochę na talerzyk i usiadłam do stołu. Po zjedzeniu włożyłam talerzyk do zlewu.
- Idę do siebie.
- Poczekaj, idę z tobą - powiedziała Joasia
Poszliśmy do mnie.
- No to opowiadaj.
- Ale co ? - spytałam.
- No jak ci się żyje w Londynie ? Jak tam z twoim chłopakiem ?
- Nie mam chłopaka ! Harry to tylko przyjaciel. Dzisiaj zerwał z dziewczyną.
- Skąd wiesz, że mówię o nim ?
- Ughh. Dobra kocham go, ale on na pewno już nic do mnie nie czuje.
- Wmawiaj sobie. Dobra je idę do Mariusza. Musi mnie odwieść do mojego domu. Pa - pocałowała mnie w policzek.
- Pa.
Poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w piżamę. Następnie poszłam spać. Bo w końcu jutro do szkoły.
* Perspektywa Zayn'a*
Lou opowiedział nam o tym co się stało. Martwiliśmy się o Harry'ego, bo odkąd wyszedł nie dawał znaku życia. Telefonu też nie odbierał. Siedzieliśmy wszyscy w salonie. Niall, Liam, Lou i Carly na kanapie, a ja z wtuloną we mnie Julie na fotelu. Dominica musiała już iść. Usłyszeliśmy otwieranie drzwi. Po chwili do salonu wszedł uśmiechnięty Harry.
- Cześć wszystkim - powiedział wesoły.
- A tobie co ? - spytał Niall.
- A co ma być ?
- Czemu jesteś taki wesoły ? - zapytałem
- Spędziłem miłe popołudnie. Idę spać. Zmęczony jestem. - powiedział i wyszedł z pokoju.
- Spodziewałem się, że wróci upity czy coś - Lou.
- A mi się wydaje, że on wcale nie kochał Carly. - stwierdziła moja dziewczyna
- Ciekawi mnie z kim spędził to popołudnie. - powiedziałem
- Później się okaże. Ja idę spać. Zayn, idziesz ? - spytała Julie.
- Jasne.
Poszliśmy do naszej sypialni.
- Ja idę pod prysznic. - odezwała się dziewczyna.
Ja w tym czasie sprawdziłem tt. Gdy wróciła to ja poszedłem się umyć. Po odświeżeniu się wróciłem do pokoju gdzie czekała na mnie już moja dziewczyna. Położyłem się obok.
- Kocham cię - powiedziała i mnie przytuliła
- Ja ciebie też - pocałowałem ją w czoło.
Jeszcze chwile leżałem wtulony w dziewczynę, a następnie usnąłem.
_________________________________________________________________________________
Kolejny rozdział mamy za sobą ^^ Musicie poczekać, aż wrócą do siebie : ) Najprawdopodobniej będzie to w kolejnym rozdziale : )
- Wmawiaj sobie. Dobra je idę do Mariusza. Musi mnie odwieść do mojego domu. Pa - pocałowała mnie w policzek.
- Pa.
Poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w piżamę. Następnie poszłam spać. Bo w końcu jutro do szkoły.
* Perspektywa Zayn'a*
Lou opowiedział nam o tym co się stało. Martwiliśmy się o Harry'ego, bo odkąd wyszedł nie dawał znaku życia. Telefonu też nie odbierał. Siedzieliśmy wszyscy w salonie. Niall, Liam, Lou i Carly na kanapie, a ja z wtuloną we mnie Julie na fotelu. Dominica musiała już iść. Usłyszeliśmy otwieranie drzwi. Po chwili do salonu wszedł uśmiechnięty Harry.
- Cześć wszystkim - powiedział wesoły.
- A tobie co ? - spytał Niall.
- A co ma być ?
- Czemu jesteś taki wesoły ? - zapytałem
- Spędziłem miłe popołudnie. Idę spać. Zmęczony jestem. - powiedział i wyszedł z pokoju.
- Spodziewałem się, że wróci upity czy coś - Lou.
- A mi się wydaje, że on wcale nie kochał Carly. - stwierdziła moja dziewczyna
- Ciekawi mnie z kim spędził to popołudnie. - powiedziałem
- Później się okaże. Ja idę spać. Zayn, idziesz ? - spytała Julie.
- Jasne.
Poszliśmy do naszej sypialni.
- Ja idę pod prysznic. - odezwała się dziewczyna.
Ja w tym czasie sprawdziłem tt. Gdy wróciła to ja poszedłem się umyć. Po odświeżeniu się wróciłem do pokoju gdzie czekała na mnie już moja dziewczyna. Położyłem się obok.
- Kocham cię - powiedziała i mnie przytuliła
- Ja ciebie też - pocałowałem ją w czoło.
Jeszcze chwile leżałem wtulony w dziewczynę, a następnie usnąłem.
_________________________________________________________________________________
Kolejny rozdział mamy za sobą ^^ Musicie poczekać, aż wrócą do siebie : ) Najprawdopodobniej będzie to w kolejnym rozdziale : )
Hej, super blog, czytam systematycznie, dodałam Cię nawet do obserwowanych u siebie:) Czekam na nn:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)ill-take-you-to-another-worlds.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUlala .. no i tak ma być ! Milena i Hazza . ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga o Niallerze : first-and-last-love.blogspot.com
@USmile0927
Fajnie xd Czekam na nn ;D
OdpowiedzUsuńDaaajesz !! Ja chcę jeszcze !
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz ;D Powodzenia w pisaniu xx
OdpowiedzUsuń